Modlitewnik

 

 

Pod Twoją obronę
Pod Twoją obronę uciekamy się,
święta Boża Rodzicielko,
naszymi prośbami racz nie gardzić
w potrzebach naszych,
ale od wszelakich złych przygód
racz nas zawsze wybawiać,
Panno chwalebna i błogosławiona.
O Pani nasza,
Orędowniczko nasza,
Pośredniczko nasza,
Pocieszycielko nasza.
Z Synem swoim nas pojednaj,
Synowi swojemu nas polecaj,
swojemu Synowi nas oddawaj.
Amen.

Potężna Niebios Królowo i Pani Aniołów *) – Egzorcyzm

Potężna Niebios Królowo i Pani Aniołów,
Ty, która otrzymałaś od Boga posłannictwo i władzę,
by zetrzeć głowę szatana, prosimy Cię pokornie rozkaż Hufcom Anielskim,
aby ścigały szatanów, stłumiły ich zuchwałość,
a zwalczając ich wszędzie, strąciły do piekła. Amen.
Święci Aniołowie i Archaniołowie – brońcie nas i strzeżcie nas.

Amen.

*) Pewna pobożna osoba, którą Najświętsza Maria Panna darzyła swymi łaskami miała w roku 1853 widzenie i ujrzała szatanów rozproszonych po całej ziemi i czyniących na niej niewypowiedziane spustoszenia. Równocześnie wzniosła serce i myśli do Najświętszej Maryi. Panny i usłyszała od Niej, że czas najwyższy wzywać Królową Aniołów, by posłała na ziemię Zastępy Niebieskie. „Matko Moja – zawołała owa osoba – Ty, która jesteś tak dobrą, czyżbyś nie mogła uczynić tego bez naszej prośby? Nie – odrzekła Najśw. Panna – bowiem warunkiem postanowionym przez Samego Boga dla otrzymania łask jest modlitwa. Naucz mnie zatem, Matko Moja, jak mamy Cię prosić? zawołała owa pobożna dusza i w tej samej chwili zdało się jej jakoby Najśw. Panna nauczyła ją modlitwy „Potężna Niebios Królowo”. Ta modlitwa rozszerzyła się bardzo prędko, uzyskała aprobatę wielu biskupów i arcybiskupów a Ojciec Św. Pius X reskryptem z 8 lipca 1908 roku nadał 300 dni odpustu dla tych, którzy ją pobożnie odmówią.

Witaj Królowo
Witaj, Królowo, Matko miłosierdzia,
życia, słodyczy i nadziejo nasza, witaj!
Do Ciebie wołamy wygnańcy, synowie Ewy;
do Ciebie wzdychamy jęcząc i płacząc na
tym łez padole. Przeto, Orędowniczko nasza,
one miłosierne oczy Twoje na nas zwróć,
a Jezusa, błogosławiony owoc żywota Twojego,
po tym wygnaniu nam okaż. O łaskawa,
o litościwa, o słodka Panno Maryjo!

Zdrowaś Maryjo (Pozdrowienie Anielskie)
Zdrowaś Maryjo,
łaski pełna, Pan z Tobą,
błogosławionaś Ty między niewiastami
i błogosławiony owoc żywota Twojego, Jezus.
Święta Maryjo, Matko Boża,
módl się za nami grzesznymi
teraz i w godzinę śmierci naszej.
Amen.

Wynagrodzenie Niepokalanemu Sercu Maryi
Święta Maryjo, błogosławiona Matko Zbawiciela i przechwalebna Dziewico! Wysławiamy Cię jako wybraną przez Boga przed wiekami spośród wszystkich córek ludzkich na Rodzicielkę Jego Syna. Wysławiamy Twoje poczęcie bez skazy grzechu pierworodnego. Wysławiamy Twoją godność Matki i Dziewicy. Wysławiamy Cię jako pośredniczkę wszystkich łask zbawienia. Wysławiamy najczystsze Serce Twoje, kochające nas miłością macierzyńską.
Dzięki składamy Ojcu Przedwiecznemu, że wybrał Ciebie, abyś przez Syna swego starła głowę szatana. Dzięki składamy Synowi Bożemu, że w dziewiczym łonie Twoim stał się człowiekiem, a umierając na krzyżu dał nam Ciebie za Matkę. Dzięki składamy Duchowi Świętemu, że przeczyste Serce Twoje obdarzył pełnią łaski i rozpalił je najpiękniejszą miłością Boga i ludzi.
Niech Tobie, święta Matko Boża, wszystkie pokolenia śpiewają pieśń chwały, bo Pan jest z Tobą, boś łaski pełna, bo owocem Twego żywota jest Jezus, Bóg i Zbawiciel ludzi.
Wraz z hołdem miłości i czci pragniemy Twemu Sercu Wynagrodzić za wszelkie zniewagi wyrządzone Twojej godności Rodzicielki Bożej, za wszystkie uwłaczania Twojemu imieniu; za obojętność wobec Twej dobroci i niewdzięczność za Twoją miłość macierzyńską. Razem z wynagrodzeniem ofiarujemy Ci nasze serca, które pragną Ciebie na wieki wysławiać.
Amen.

Akt oddania się Niepokalanemu Poczęciu
Maryjo Niepokalana, oddaję się Tobie tak ufnie, jak oddał się Tobie sam Bóg. Wraz z Tobą pragnę Mu – za Jego łaską – odpowiedzieć na Jego miłość do człowieka. Ty całą swą istotą rodzisz Chrystusa i utożsamiasz nas z Nim, kształtując na Jego obraz i podobieństwo. Ucz nas codziennego, konkretnego przylgnięcia do zbawczego planu Twego Syna i prowadź do zjednoczenia z Nim.
Ojcze Niebieski, Ty w Maryi starłeś szatana i utworzyłeś “nowego człowieka”, aby zwyciężał zło mocą Niepokalanego Poczęcia. Niech Ono zatryumfuje nad światem, niech ogarnie każde serce, aby umiało tak Ci zawierzyć jak zawierzyła Maryja.
Ty Boże, w Trójcy Jedyny, oddałeś się stworzeniu w Duchu Świętym, aby odnowić oblicze ziemi. Oto ja, wraz z całym stworzeniem, oddaję się Tobie w tymże Duchu, w niezgłębionej tajemnicy Niepokalanego Poczęcia. Łączę się z FIAT Maryi i wraz z Nią, w Niej, przez Nią i jak Ona oddaję Ci moje życie, abyś w nim i przez nie wypełnił swój zamysł względem świata.
Zapal ogniem Ducha Świętego moje serce i niechaj od niego zapłoną wszyscy, których postawisz na mojej drodze. Amen.

Akt Osobistego Oddania się Matce Bożej
Święta Maryjo, Bogurodzico Dziewico, obieram sobie dzisiaj Ciebie za Panią,
Orędowniczkę, Patronkę, Opiekunkę i Matkę moją.
Postanawiam sobie mocno i przyrzekam, że Cię nigdy nie opuszczę, nie powiem i nie uczynię nic przeciwko Tobie.
Nie pozwolę nigdy, aby inni cokolwiek czynili, co uwłaczałoby czci Twojej.
Błagam Cię, przyjmij mnie na zawsze za sługę i dziecko swoje.
Bądź mi pomocą we wszystkich moich potrzebach duszy i ciała oraz w pracy kapłańskiej dla innych.
Oddaję się Tobie, Maryjo, całkowicie w niewolę, a jako Twój niewolnik poświęcam Ci ciało i duszę moją, dobra wewnętrzne i zewnętrzne, nawet wartość dobrych uczynków moich, zarówno przeszłych jak obecnych i przyszłych, pozostawiając Ci całkowite i zupełne prawo rozporządzania mną i wszystkim bez wyjątku, co do mnie należy, według Twego upodobania, ku większej chwale Boga, w czasie i w wieczności.
Pragnę przez Ciebie, z Tobą, w Tobie i dla Ciebie stać się niewolnikiem całkowitym Syna Twojego, któremu Ty, o Matko, oddaj mnie w niewolę, jak ja Tobie oddałem się w niewolę.
Wszystko, cokolwiek czynić będę, przez Twoje Ręce Niepokalane, Pośredniczko łask wszelkich, oddaję ku chwale Trójcy Świętej – Soli Deo!
Maryjo Jasnogórska, nie opuszczaj mnie w pracy codziennej i okaż swe czyste Oblicze w godzinę śmierci mojej.
Amen.

Modlitwa o odnowę moralną narodu
Bogurodzico Dziewico, Królowo i Matko naszego narodu! Jednoczymy się przy Tobie w ufnej modlitwie i dziękujemy Ci za wszystko, co uczyniłaś dla naszej Ojczyzny, za to, że nas obroniłaś i nie pozwoliłaś nam zginąć. Dziękujemy Ci, że obudziłaś nasze sumienie narodowe.
Poznaliśmy, Matko, jak głębokie rany w naszym życiu osobistym, rodzinnym i społecznym pozostawiły nasze słabości, grzechy i nałogi. Jesteśmy świadomi, że są one jedną z przyczyn trudnej sytuacji, którą dziś przeżywamy.
Zwierciadło sprawiedliwości! Daj nam łaskę zrozumienia, że odnowę narodu trzeba zacząć od własnego serca. Spraw, abyśmy nie poprzestali na oskarżaniu innych i wyliczaniu ich przewinień.
Ucieczko grzesznych, ulecz nasze sumienia, daj nam poznać wszystkie nasze winy, wielkie i małe. Pomóż zerwać z grzechem i obojętnością. Uchroń nas od niewiary, która jest źródłem wszelkiego zła. Tym, którzy swe siły i zdolności poświęcają walce z Bogiem, udziel łaski nawrócenia.
Daj opamiętanie nietrzeźwym, którzy tak poniżają w sobie godność człowieka i marnują wspólne dobro narodu.
Matkom i ojcom przypomnij odpowiedzialność za dar rodzicielstwa, aby nikt w naszej Ojczyźnie nie podnosił ręki na bezbronne życie, bo krew niewinnych woła z ziemi do Boga.
Uratuj nas przed zepsuciem moralnym, które odbiera narodowi siłę ducha i prowadzi do ruiny.
Naucz nas poszanowania mienia społecznego, abyśmy nigdy nie przywłaszczali sobie i nie marnowali tego, co jest wspólnym dobrem wszystkich dzieci Ojczyzny.
Obroń nas przed rozbiciem i niezgodą społeczną, aby żadne podziały nie osłabiały naszej wewnętrznej spoistości.
Matko Miłosierdzia, pomóż szczególnie tym, którzy daleko odeszli od Boga, którzy przez grzech odwrócili się od Niego. Spraw, aby przez szczerą skruchę i spowiedź powrócili do Twojego Syna. Pomóż tym, którzy nie mają odwagi przystąpić do konfesjonału. Doprowadź do pojednania z Bogiem naszych braci z najdalszych dróg, z najbardziej powikłanych sytuacji życiowych. Ratuj tych, którzy utracili nadzieję i nie mają siły dźwignąć się z grzechu.
Matko dobrej przemiany! Stajemy przed Tobą w całej prawdzie i błagamy Cię, uproś nam łaskę wewnętrznego odrodzenia. Wiemy, że jako dzieci narodu polskiego możemy liczyć tylko na Chrystusa i na Ciebie. Nie pomoże nam nikt z zewnątrz. Musimy dźwignąć się sami. W sobie musimy znaleźć siłę do głębokiej, moralnej odnowy narodu. Gdy będziemy mieli czyste serce i czyste ręce, nie zwycięży nas nikt, bo sam Bóg będzie naszą mocą.
Maryjo, uratuj każdego człowieka w Polsce dla Chrystusa. Na okup za tę wielką łaskę przyjmij nas wszystkich, oddanych Tobie w macierzyńską niewolę miłości. Dajemy Ci całkowite prawo posługiwania się nami, aby uratowani zostali wszyscy nasi bracia, aby odmieniło się oblicze polskiej ziemi, aby prawdziwie była ona królestwem Twoim i Twojego Syna.
Amen.

Modlitwa do Matki Bożej Różańcowej
Maryjo Dziewico, pomóż mi tak ukochać modlitwę różańcową, bym jej nigdy nie zaniedbała, by się stała moją codzienną potrzebą. Niech ta ewangeliczna modlitwa stanie się coraz silniejszą więzią, łączącą mnie z Jezusem i z Tobą, hołdem dziecięcej pobożności i miłości, umocnieniem i zachętą do radosnego i sumiennego wypełniania obowiązków w naśladowaniu Ciebie i Twego Syna.
Spraw, aby rozważanie Tajemnic Waszego życia wprowadzało mnie w duchowe głębie, gdzie rozum, wola i uczucia pozwalają ogarnąć się i przeniknąć sprawami Bożymi. W świetle świętych Tajemnic Różańcowych ukazuj mi Matko powagę życia ziemskiego, które przygotowuje mi los wieczny, więc powinno być godne, czyste i szlachetne.
Przez Tajemnice Różańcowe pouczaj mnie, że cierpienie pokornie przyjęte i ofiarowane Ojcu, przynosi wielkie owoce zbawcze, że przetrwanie z Jezusem na Kalwarii doświadczenia otwiera przede mną blask zmartwychwstania na wieczne szczęście z Nim, tam nie będzie już łez, lecz nieustanne dziękczynienie za łaski, które z cierpienia Bóg wydobył dla mnie i dla braci moich w Chrystusie.
Królowo Różańca świętego, módl się o zbawienie wszystkich ludzi!!!
Amen.

O doskonałe nabożeństwo do Matki Bożej
O Maryjo, wierzę, że dla Twojej wielkości i niezrównanych przywilejów, godna Jesteś najgłębszej naszej czci i chwały. Kiedy jednak patrzę na Twoją zbawczą opiekę nad nami oraz na nieustającą pomoc, jaką nas otaczasz, budzi się w sercu moim gorąca miłość ku Tobie, czuję ufność, że i mnie nędznego wspierać będziesz, powstaje we mnie pragnienie, by nieustannie uciekać się do Ciebie w moich potrzebach. Tego i Ty, Maryjo, domagasz się od prawdziwych Swoich czcicieli dla dobra ich własnej duszy i chwały Jezusowej.
O takie doskonałe nabożeństwo ku Tobie, o Maryjo i ja Cię najpokorniej i najusilniej błagam. Spraw, Matko Nieustającej Pomocy, bym zawsze z taką czułą miłością garnął się do Ciebie, z taką dziecięcą ufnością w potrzebach moich do Ciebie się zwracał, jak Dziecię Jezus, które trzymasz na ręku, bym tak usilnie i wytrwale trzymał się Twojej potężnej prawicy, jak czyni to mały Jezus na Twoim cudownym obrazie.
O tę wielką łaskę doskonałego nabożeństwa do Ciebie błagam także dla moich najbliższych i najdroższych, owszem, dla wszystkich wiernych a nawet niewiernych; bo ono jest najprostszą i najpewniejszą drogą do nieba. Jezu spraw, niech takie prawdziwe nabożeństwo do Twojej i naszej Matki niebieskiej kwitnie pośród nas, niech krzewi się po całym świecie.
Daj nam o Panie, gorliwych apostołów takiego nabożeństwa do Matki Najświętszej, ażeby oni Jej nieustającą pomoc i opiekę nad nami po całym świecie głosili, a przez to pozyskali dla Ciebie, o Jezu, jak najwięcej dusz i zaprowadzili je do nieba. Amen.

Modlitwa do Matki Bożej o wytrwanie w dobrym
O Jezu, dzięki Ci stokrotne składam za to, żeś Krwią Swoją Najświętszą obmył z grzechów duszę moją. Chcę na przyszłość być Ci zawsze wiernym i więcej nigdy Ciebie nie obrażać.
O Matko moja, Tyś Matką Nieustającej Pomocy, w Tobie pokładam całą moją nadzieję i tylko od Ciebie i przez Ciebie oczekuję pomocy potrzebnej mi do zbawienia. Błogosławię i dzięki składam Bogu, że mi dał taką ufność do Ciebie, uważam to za znak mego zbawienia. Jeżeli w przeszłości upadałem, to zapewne dlatego, że nie uciekałem się do Ciebie.
Ufam teraz mocno, że przez zasługi Pana Jezusa Chrystusa i Twoje wstawiennictwo otrzymałem przebaczenie moich grzechów. Mogę jednak na przyszłość Boga obrazić. Matko bądź mi Opiekunką, broń we wszelkich pokusach do złego i nie dopuść bym znowu miał upaść i zgrzeszyć. Wiem, że z Twoją pomocą, wszelkie pokusy zwyciężę. Tego jedynie się boję, bym nie zaniedbał na przyszłość uciekania się do Ciebie i nie utracił przez to Boga. Dlatego błagam Cię o łaskę, bym w pokusach szatańskich zawsze uciekał się pod Twoją opiekę, wzywał Twojej pomocy wołając Maryjo broń mnie, bo bez Ciebie utracę Boga na wieki.
O Matko Boska Nieustającej Pomocy, daj mi łaskę wytrwania w dobrym aż do śmierci.
Amen.

Modlitwa do Matki Bożej o szczęśliwą śmierć
O Maryjo, słodka ucieczko grzeszników i moja najukochańsza Matko, przez boleść jaką doznałaś patrząc na śmierć Syna Swego na krzyżu, otocz mnie Swą nieustającą pomocą i miłosierdziem, gdy dusza moja opuszczać będzie ten świat.
Oddal ode mnie nieprzyjaciół piekielnych i przyjdź zabrać duszę moją, aby ją przedstawić wiecznemu Sędziemu, a Synowi Twojemu. Królowo moja, Matko moja, nie opuszczaj mnie przy przejściu mej duszy do wieczności. Ty po Jezusie będziesz moją jedyną pomocą w tej strasznej dla mnie chwili.
Proś Syna Twego, żeby w Swej dobroci pozwolił mi umrzeć u stóp Twoich i oddać duszę moją w Jego święte rany ze słowami: Jezu i Maryjo, Wam oddaję serce, ciało i duszę moją.
Amen.

Anioł Pański
Anioł Pański zwiastował Pannie Maryi i poczęła z Ducha świętego.

Zdrowaś Maryjo…

Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa Twego.

Zdrowaś Maryjo…

A Słowo stało się ciałem, i zamieszkało między nami.

Zdrowaś Maryjo…

Módl się za nami, święta Boża Rodzicielko.
Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.

Módlmy się: Boże, przez zwiastowanie anielskie poznaliśmy wcielenie Chrystusa, Twojego Syna, prosimy Cię, wlej w nasze serca swoją łaskę, abyśmy przez Jego mękę i krzyż zostali doprowadzeni do chwały zmartwychwstania. Przez Chrystusa, Pana naszego.
Amen

Ave Maria
Bądź pozdrowiona, Maryjo,
niewiasto uboga i pokorna,
błogosławiona przez najwyższego!
dziewico nadziei, proroctwo nowych czasów,
przyłączamy się do Twojego hymnu chwały,
by sławić miłosierdzie Pana,
by głosić nadejście królestwa
i całkowite wyzwolenie człowieka.
Bądź pozdrowiona, Maryjo,
pokorna służebnico Pańska,
pełna chwały Matko Chrystusa!
Panno wierna, święty Przybytku Słowa,
naucz nas wytrwale słuchać słowa,
być uległymi głosowi ducha,
wrażliwymi na Jego wezwania
w głębi naszego sumienia
i na Jego znaki w wydarzeniach historii.
Bądź pozdrowiona, Maryjo, Niewiasto bolesna,
Matko żyjących!
dziewicza oblubienico u stóp krzyża, Nowa Ewo,
bądź naszą przewodniczką na drogach świata,
naucz nas żyć miłością Chrystusa i ją szerzyć,
naucz nas trwać razem z Tobą
przy niezliczonych krzyżach,
na których Twój syn nadal jest krzyżowany.
Bądź pozdrowiona, Maryjo,
niewiasto wiary, pierwsza pośród uczniów!
Dziewico, Matko Kościoła, pomagaj nam zawsze
zdawać sprawę z nadziei, która jest w nas,
ufać w dobroć człowieka
i w miłość Ojca.
naucz nas budować świat od wewnątrz:
w głębi ciszy i modlitwy,
w radości miłości braterskiej,
w niezrównanej mocy krzyża.
Święta Maryjo, Matko wierzących,
nasza Pani z Lourdes,
módl się za nami.

Amen.
Modlitwa do Matki Boskiej Częstochowskiej
O najwspanialsza królowo nieba i ziemi Najświętsza Maryjo Częstochowska! Oto ja niegodny sługa Twój, staje przed Tobą; wznosząc błagalnie ręce do Ciebie – i z głębi serca mego wołam: O Matko najlitościwsza! Ratuj mnie, bo tylko w Tobie moja nadzieja; jeżeli Ty mnie nie wysłuchasz, do kogóż pójdę? Wiem, droga Matko, że serce Twoje pełne litości wzruszy się moim błaganiem i wysłucha mnie w mojej potrzebie, gdyż wszechmoc Boska w Twoim ręku spoczywa, której Swego upodobania. A więc Maryjo! Błagam Cię powstań i użyj Swej potężnej mocy, rozpraszając wszystkie cierpienia moje, wlewając błogi balsam do mej zbolałej duszy. O najszlachetniejsza Pocieszycielko wszystkich strapionych; a więc i moja szczególna Opiekunko. Wprawdzie czuję to dobrze w głębi duszy, że dla grzechów moich niegodzien jestem, abyś mi miłosierdzie świadczyła, lecz błagam Cię, o droga Matko! Nie patrz na mnie przez owe grzechy moje, ale spojrzyj przez zasługi najmilszego Syna Twego i przez Jego Najświętszą krew, którą przelał za mnie na haniebnym krzyżu; pomnij o najmilsza Matko, na te cierpienia, jakich Sarna doznałaś, stojąc pod krzyżem i na wpółumarła patrząc na śmierć drogiego Syna Twego. A zatem, przez pamięć na to wszystko, o Matko! Nie odmów mej pokornej prośbie, ale ją łaskawie wysłuchaj, a będąc przez Ciebie pocieszonym, wdzięcznym sercem wielbić Cię będę aż do śmierci.

Amen.

Pasek dostępu