6.1.2. POZDROWIENIE OŁTARZA
Ucałowanie
Pocałunek składany na ołtarzu był jednym ze zwyczajów pogańskich, podobnie jak i całowanie progu świątyni. Również rzeźbom bóstw oddawano cześć poprzez przesyłanie im pocałunku na odległość. Innym powszechnie stosowanym pocałunkiem było ucałowanie stołu rodzinnego przed rozpoczęciem posiłku.
Chrześcijanie przejęli ten zwyczaj ucałowania ołtarza na początku Eucharystii. W starożytności ołtarz był dla wiernych przedmiotem czci. Uchodził on bowiem za symbol Chrystusa i Jego ofiary (Ignacy Antiocheński, Cyryl Aleksandryjski, Ambroży). Świętość ołtarza jeszcze mocniej podkreślano w IV wieku przez wprowadzenie zwyczaju poświęcenia względnie konsekrowania go. Również pod koniec IV wieku ucałowania ołtarza stał się już czymś powszechnie praktykowanym. Przyczynił się do tego między innymi św. Ambroży, także traktujący ołtarz jako symbol Chrystusa. Jedne z pierwszych opisów liturgii wspominają o skłonie przed ołtarzem, a następnie jego ucałowaniu przez papieża po krótkiej modlitwie.
Prawie do końca pierwszego tysiąclecia chrześcijaństwa kapłan stał za ołtarzem i odprawiał Mszę twarzą do wiernych. W XI wieku nastąpiło przesunięcie ołtarza do ściany absydy, ze względu na nadbudowę ołtarzową, o której będzie mowa nieco dalej. Od tej pory, aż do Soboru Watykańskiego II kapłani sprawowali Najświętszą Ofiarę odwróceni plecami do ludu.
Pocałunek ołtarza wiązał się zwykle z ucałowaniem Ewangelii, którą zwykle na ołtarzu kładziono. Od XII wieku składano także pocałunek na krzyżu stawianym także na ołtarzu. Pod koniec średniowiecza zamiast krzyża całowano obraz ukrzyżowania, który znajdował się w mszale, po prefacji. Zarówno wspomnianym pocałunkom jak i uczczeniu krzyża towarzyszyły przewidziane formuły modlitewne.
Ucałowanie ołtarza, praktykowane najpierw jedynie na początku Mszy Św. w późniejszym czasie rozszerzono o dwa następne: w Modlitwie eucharystycznej i po odejściu od ołtarza na zakończenie Mszy. Od XI wieku natomiast składanych pocałunków było jeszcze więcej.
Ucałowanie traktowane było, i jest nadal, jako oznaka szacunku oraz czci. Mensa ołtarzowa jest bowiem „miejscem” Ofiary eucharystycznej, a pocałunek – pozdrowieniem Chrystusa. Nawiązywano również do Chrystusa jako Kamienia Węgielnego, a także do symboliki ołtarza w liturgii Apokalipsy św. Jana.
Ołtarzem pierwotnie był drewniany stół. Od IV wieku zaczęto wykonywać ołtarze z metalu lub kamienia. W epoce Karolingów ołtarz powoli zatracał kształt stołu, przyjmując kształt sarkofagu. Epoka romańska zapoczątkowała nadbudowywanie górnej części ołtarza (tzw. retabulun). Rozwinęła się ona w gotyku przyjmując kształt szafy z obrazem lub figurami w środku i z otwierającymi się skrzydłami, pokrytymi płaskorzeźbami (tzw. tryptyki i poliptyki). W renesansie nadbudowa ta stała się wielopiętrowa, z kolumnami, barok zaś i rokoko podkreśliły dodatkowo pion i dodały bogatą ornamentykę.
Wraz z rozwojem kultu świętych zaczęto w ołtarzach umieszczać ich relikwie (od IX wieku), co w konsekwencji powodowało, że składany na ołtarzu pocałunek był również oddaniem czci także świętym.
Pocałunek był również rozumiany jako pozdrowienie Kościoła przez celebransa. Wskazują na to m.in. towarzyszące temu gestowi modlitwy (np. Oramus te Domine – od XI w.). Innocenty III natomiast interpretował pocałunek ołtarza jako pozdrowienie przez Chrystusa (w osobie biskupa) swojej Oblubienicy (relikwie były znakiem Kościoła walczącego, cierpiącego i tryumfującego).
W liturgii bizantyjskiej symbolika ołtarza rozbudowana była o wiele bardziej. Ołtarz był w niej symbolem Chrystusa i Jego królestwem, stołem, wokół którego Chrystus gromadzi swoich wyznawców, tronem Króla i Pana, niebem, królestwem, w którym „Bóg jest wszystkim we wszystkich”, przekształcającym całą świątynię w „niebo na ziemi”. Ponieważ na Wschodzie liturgię traktowano jako wznoszenie się ku rzeczywistości doskonałej (na Zachodzie jako „zstąpienie” Chrystusa) dlatego też i liturgia wejścia prowadząca do ołtarza również była symbolem wznoszenia się ku rzeczywistością ostatecznym.
Dzisiaj również ołtarz zajmuje szczególne miejsce w liturgii – jest znakiem Chrystusa, centrum zgromadzenia wiernych i miejscem, na którym dokonują się wydarzenia zbawcze. We współczesnej liturgii zasadniczo przewidziane są dwa pocałunki ołtarza: na rozpoczęcie i na zakończenie Mszy św. Poza tym możliwe jest również ucałowanie ołtarza na początku i końcu uroczystych Jutrzni i Nieszporów.
Ogólne Wprowadzenie do Mszału Rzymskiego podaje obecnie obowiązujące przepisy dotyczące ołtarza. Oto niektóre z nich:
W miejscu poświęconym Eucharystię należy sprawować na ołtarzu; natomiast poza miejscem poświęconym można ją celebrować na odpowiednim stole, zawsze jednak przykrywa się go obrusem i korporałem oraz ustawia się na nim krzyż i świeczniki.
W każdym kościele powinien być ołtarz stały, jasno i trwale wskazujący na Jezusa Chrystusa, który jest żywym kamieniem (por. 1 P 2,4; Ef 2, 20); w innych zaś miejscach przeznaczonych do świętych obrzędów może być umieszczony ołtarz przenośny.
Ołtarzem stałym nazywamy ołtarz tak zbudowany, że łączy się ściśle z posadzką i nie może być przesunięty; natomiast ołtarz przenośny można przesuwać.
Ołtarz winien być zbudowany w oddaleniu od ściany, aby łatwo można było obchodzić go dookoła i celebrować przy nim w stronę ludu. Wypada go tak umieścić wszędzie, gdzie to jest możliwe. Ołtarz powinien być ustawiony w takim miejscu, by rzeczywiście stanowił ośrodek, ku któremu spontanicznie zwracać się będzie uwaga całego zgromadzenia wiernych. Z zasady winien to być ołtarz stały i poświęcony.
Zarówno ołtarz stały jak i przenośny poświęca się zgodnie z obrzędem zawartym w Pontyfikale Rzymskim; ołtarz przenośny można jednak tylko pobłogosławić.
Zgodnie z tradycyjnym zwyczajem Kościoła i ze względu na znaczenie symboliczne mensa ołtarza stałego winna być kamienna i to z kamienia naturalnego. Za zgodą Konferencji Episkopatu można też użyć innego materiału wartościowego, trwałego i odpowiednio obrobionego. Fundament i podstawa podtrzymujące mensę mogą być wykonane z dowolnego materiału, byleby godnego i trwałego.
Ołtarz przenośny może być zbudowany z dowolnych materiałów szlachetnych i trwałych, jakie zgodnie z tradycją i zwyczajami różnych regionów nadają się do użytku liturgicznego.
Należy zachować zwyczaj składania pod ołtarzem poświęconym relikwii świętych, chociażby nie byli męczennikami. Należy się jednak zatroszczyć o stwierdzenie autentyczności tych relikwii.
W nowo budowanych kościołach winien być wzniesiony był tylko jeden ołtarz, który w zgromadzeniu wiernych będzie oznaczał jednego Chrystusa i jedną Eucharystię Kościoła.
Gdy zaś w kościołach już istniejących dawny ołtarz jest tak ustawiony, że utrudnia uczestnictwo wiernych a nie może być przeniesiony bez naruszenia wartości dzieła sztuki, należy zbudować inny ołtarz stały, artystycznie wykonany i poświęcić go zgodnie z Pontyfikałem. Przy tym tylko ołtarzu należy odtąd sprawować święte obrzędy. Aby zaś uwaga wiernych nie odrywała się od nowego ołtarza, dawny ołtarz nie powinien być specjalnie przyozdabiany.
Ze względu na szacunek należny zarówno sprawowaniu pamiątki Pana, jak i Uczcie eucharystycznej, na której rozdziela się Ciało i Krew Pańską, ołtarz powinien być przykryty przynajmniej jednym białym obrusem, który pod względem formy, rozmiarów i ornamentacji winien być dostosowany do kształtu ołtarza.
Na mensie ołtarza bowiem można umieszczać tylko te przedmioty, które są konieczne przy sprawowaniu Mszy świętej, to znaczy: Ewangeliarz od początku celebracji aż do ogłoszenia Ewangelii; od przygotowania darów do puryfikacji naczyń: kielich, patenę, puszkę, jeśli to konieczne, korporał, puryfikaterz, palkę i mszał.
W sposób dyskretny można w razie potrzeby umieścić na ołtarzu przyrządy wzmacniające głos kapłana. (OWMR 297 – 306).
Dopuszczalne są również inne formy pozdrowienia ołtarza dostosowane do specyfiki i kultury danego regionu czy kraju. I tak na przykład w Japonii, za zgodą Stolicy Apostolskiej, pozdrawia się ołtarz nie przez pocałunek, ale przez dotknięcie go czołem.
OKADZANIE
W czasach starożytnych
Kadzidło uzyskiwane było z żywicy dwóch rodzajów drzewa bosweliowego. Głównym obszarem produkcji kadzidła była podobno Saba w Arabii, w dalszej kolejności zaś Abisynia i Indie. Były również imitacje kadzidła z żywicy drzew iglastych, jednakże nie posiadały już one tak wyjątkowej i pięknej woni. Szczególną zdolność do sporządzania pachnącego kadzidła, którego skład dobierano zależnie od czasu i okoliczności, posiadali Egipcjanie. Za wyjątkową sztukę uważano sporządzenie takiej mieszanki, z której dym unosił się pionowo w górę. Zapewne od Egipcjan Izraelici przejęli umiejętność przygotowywania kadzidła.
Wysoka wartość kadzidła wynikała z roli, jaką miłe zapachy odgrywały w życiu prywatnym i religijnym zarówno ludów Wschodu jak i później Greków i Rzymian. Tak więc palenie kadzidła:
– uprzyjemniało pobyt w pomieszczeniach mieszkalny i usuwało niemiłe zapachy,
– podczas pogrzebów dostojników, usuwało woń rozkładu,
– okadzanie było wyrazem hołdu, okazywanego władcom,
– stanowiło wyraz uwielbienia dla bóstw w świątyniach,
– miało oczyszczać, ożywiać, podnosić na duchu i wprawiać w świąteczny nastrój.
Wierzono, że dzięki tajemnej sile kadzidła można nawiązać kontakt z wyższymi mocami. W ulatywaniu w górę i rozprzestrzenianiu się kłębów kadzidła widziano przejaw bóstwa, a ono samo miało być nie tylko darem jak inne ofiary, lecz również pomnażać siłę, która właściwa jest bóstwu i którą ono przekazuje ludziom. Także zmarłym miało ono, poprzez udzielanie boskiej woni, użyczać życia i siły oraz podnosić ich do wspólnoty bogów.
W Starym Testamencie
Prawo Mojżeszowe nakazywało, aby bezkrwawe ofiary (poza wymienionymi w Kpł 5,11 i Lb 5,15) należy posypywać kadzidłem (Kpł 2,2.15.16). Poza tym postanawiało, aby kadzidło było dodawane do stosów chlebów pokładanych, układanych przez kapłanów na stole i zmienianych co szabat. Miało to podnosić sakralny charakter ofiary, jej przynależność do Boga oraz symbolizować uwielbienie, jakim powinni charakteryzować się składający ofiarę.
Przed zasłoną Świętego Świętych w świątyni stał ołtarz kadzenia – każdego ranka i każdego wieczoru kapłan pełniący służbę składał Bogu ofiarę uwielbienia spalając specjalną mieszankę wonnych korzeni. Jej składniki i sposób sporządzenia był ściśle określony, a użycie jej poza kultem powodował wykluczenie z Narodu Wybranego.
Inne znaczenie miało okadzanie Arki Przymierza przez arcykapłana, który raz do roku wstępował do Świętego Świętych – miało wyjednać przebłaganie dla ludzi, a jego samego uchronić od śmierci z powodu stanięcia przed tronem Najwyższego. (Kpł 16,12n)
Również obrzęd okadzenia dokonany przez Aarona w obozie Izraelitów (Lb 17,6-15) miał na celu przebłaganie i oddalenie kary Bożej od szemrającego ludu.
Księgi mądrościowe także wielokrotnie mówią o kadzidle jako symbolu uwielbienia Boga, duchowej woni wydzielanej przez dobre uczynki i święty sposób życia itp. (m.in. Syr 24,15; 39,18n; 50,9; Pnp 4,11)
Ojcowie Kościoła
Od najwcześniejszych czasów byli oni zgodni, że kadzidło jest symbolem uwielbienia Boga. Opierali się oni przede wszystkim na trzech fragmentach Pisma Św.:
Niech moja modlitwa będzie stale przed Tobą jak kadzidło (Ps 141,2)
Każdy mając harfę i złote czasze pełne kadzideł, którymi są modlitwy świętych (Ap 5,8)
Stanął przy ołtarzu, mając złote naczynie na żar, i dano mu wiele kadzideł, aby dał je w ofierze jako modlitwy wszystkich świętych na złoty ołtarz, który jest przed tronem. I wzniósł się dym kadzideł, jako modlitwy świętych, z ręki anioła przed Bogiem (Ap 8,3n)
Dlatego też św. Jan Chryzostom pisał: „Jak zatem kadzidło samo w sobie jest dobre i ma miły zapach i wtedy najintensywniejszą wydziela swą woń, kiedy wrzuci się je na ogień, tak też i modlitwa jest dobra sama w sobie. Lepsza zaś jest i wonniejsza gdy wypływa z gorliwej i żarliwej duszy; kiedy dusza stanie się kadzielnicą i rozpali w sobie wielki płomień.” (Expositio in Psalmom 140,3)
Początkowo kadzidło używane było przez chrześcijan jedynie do celów prywatnych, aby w swoich domach mieć miły zapach, a także podczas pogrzebów – zgodnie z ówczesnym zwyczajem, nie związanym z wierzeniami religijnymi. Brak zastosowania kadzidła w liturgii wiązał się z tym, że jak to już zostało wspomniane, było ono używane w bardzo szerokim zakresie w kultach pogańskich. Poza tym kojarzone było ze zmuszaniem chrześcijan do odstąpienia od wiary. Odbywało się to poprzez złożenie kadzidła przed posągiem bóstwa bądź imperatora (tzw. thurificati).
Dlatego też, chociaż kadzielnica (inaczej trybularz), znana była w Kościele od początku, to jednak jej stosowanie w liturgii rozpoczęło się na szerszą skalę dopiero od IV w. i to zarówno w wersji stojącej, jak i wahadłowej, zaopatrzonej w łańcuszki i podnoszoną pokrywkę. (do kadzielnicy należy również łódka, czyli naczynie na ziarenka kadzidła oraz łyżeczka do nakładania kadzidła do kadzielnicy). Pierwsze wzmianki o użyciu kadzidła w kulcie chrześcijańskim pochodzą z Syrii – wspomina o nim w „Carmina Nisibena” (363 r.) Efrem Syryjczyk. Wiadomo jednak (chociaż z późniejszych źródeł), że już ok. 300 r. przynoszono kadzidło do bazyliki Zmartwychwstania w Jerozolimie. Również bazylika na Luteranie otrzymała od Konstantyna złotą kadzielnicę (tzw. thymiamaterion). Naśladując ceremoniał dworski kadzielnicę niesiono podczas procesji papieża do bazyliki.
Na Zachodzie stosowanie kadzidła stało się powszechne w czasach karolińskich. Przyczyniły się do tego również wyprawy krzyżowe i kontakty ze Wschodem, gdzie stosowanie kadzidła w liturgii było szczególnie bogate. Jeżeli chodzi o okadzanie ołtarza na początku Mszy to pierwsze wzmianki o tym datowane są na IX wiek. Od XI wieku natomiast informacji takich jest coraz więcej.
Współcześnie przepisy liturgiczne dotyczące okadzania podczas Mszy Świętej przedstawiają się następująco:
Kadzidła można używać według uznania w każdej formie Mszy świętej:
a) podczas procesji na wejście;
b) na początku Mszy, do okadzenia krzyża i ołtarza;
c) w czasie procesji przed Ewangelią i podczas jej głoszenia;
d) po złożeniu na ołtarzu chleba i kielicha – do okadzenia darów, krzyża, ołtarza, kapłana i ludu;
e) podczas ukazania Hostii i kielicha po konsekracji.Kapłan nakłada kadzidło do kadzielnicy i błogosławi je znakiem krzyża, nic nie mówiąc.
Przed okadzeniem i po jego wykonaniu oddaje się głęboki ukłon w stronę okadzanej osoby lub rzeczy, z wyjątkiem ołtarza i darów złożonych na ofiarę w Mszy św.Trzema rzutami kadzielnicy okadza się: Najświętszy Sakrament, relikwie świętego Krzyża i obrazy Chrystusa Pana wystawione do publicznej czci, dary złożone na ofiarę w Mszy św., krzyż ołtarzowy, Ewangeliarz, paschał, kapłana i lud.
Dwoma rzutami kadzielnicy okadza się relikwie i obrazy Świętych wystawione do publicznej czci, i to tylko na początku celebracji, po okadzeniu ołtarza.
Ołtarz okadza się pojedynczymi ruchami kadzielnicy w ten sposób:
a) jeśli ołtarz jest odsunięty od ściany, kapłan okadza go obchodząc dokoła;
b) jeśli ołtarz nie jest odsunięty od ściany, kapłan, przechodząc wzdłuż niego, okadza najpierw prawą, potem lewą stronę.Jeżeli krzyż jest na ołtarzu lub obok niego, okadza się go przed okadzeniem ołtarza. Natomiast jeżeli jest za ołtarzem, kapłan okadza go, gdy przed nim przechodzi.
Dary ofiarne okadza kapłan trzema rzutami kadzielnicy, przed okadzeniem krzyża i ołtarza. Może też wykonać okadzenie darów, czyniąc nad nimi znak krzyża kadzielnicą. (OWMR 276-277)
Poza okadzaniem jest możliwa w Kościele również inna forma wykorzystania znaku kadzidła: przygotowaną odpowiednio czarę z rozpalonymi węgielkami umieszcza się w pobliżu ołtarza, a w momencie, w którym liturgia przewiduje okadzenie, celebrans lub inni usługujący zasypują do niej kadzidło.
Formę taką stosuje się dzisiaj przede wszystkim w czasie obrzędu poświęcenia kościoła. W czasie przewidzianym przez obrzęd umieszcza się na ołtarzu czarę z rozpalonymi węgielkami, a biskup wrzuca do niej kadzidło. Znak unoszącego się dymu i woni jest bardzo czytelny. Po zakończeniu obrzędu czara umieszczona jest przed ołtarzem i pozostaje tam do końca celebracji.
Także w parafii można stosować taką formę, jeżeli zostanie ona wyjaśniona wiernym.